Według raportu opublikowanego w tym tygodniu przez "Wall Street Journal" Facebook (FB  ) ma prosić największe amerykańskie banki o dostęp do informacji finansowych swoich użytkowników, na przykład o stanie konta, o nawykach dotyczących zakupów czy o ostatnich transakcjach dokonanych przy użyciu kart kredytowych.

Celem serwisu społecznościowego jest wzbogacenie swojej oferty o dodatkowe funkcje związane z zarządzaniem finansami. Facebook przekonuje, że nieprawdą jest, jakoby miał on "aktywnie prosić spółki świadczące usługi finansowe o dane dotyczące transakcji finansowych". Zapowiada jednak zawarcie partnerstwa z bankami oraz firmami wydającymi karty kredytowe w celu wprowadzenia do aplikacji Messenger nowej usługi pozwalającej na zarządzanie kontem bankowym przez Facebooka. Taka integracja z bankami pozwoli użytkownikom "śledzić dane dotyczące transakcji takie jak stan konta, rachunki czy bieżące informacje o zamówieniach". Facebook zaprzecza, że pozyskuje dane, aby z ich pomocą tworzyć spersonalizowane reklamy.

Tak w zasadzie Facebook już od jakiegoś czasu współpracuje z firmami finansowymi takimi jak American Express (AXP  ), Paypal (PYPL  ) czy Mastercard (MA  ). Jedyną nowością jest to, że portal społecznościowy próbuje teraz podnieść poprzeczkę trochę wyżej i za cel stawia sobie większe banki, na przykład Wells Fargo (WFC  ), JPMorgan Chase (JPM  ), US Bancorp (USB  ) czy Citigroup (C  ). Należy wspomnieć, że firma Zuckerberga nie jest jedyną, która decyduje się na tego rodzaju partnerstwa. Google (GOOGL  ) oraz Amazon (AMZN  ) również współpracują z bankami oraz przedsiębiorstwami wydającymi karty kredytowe, dzięki czemu oferują swoim klientom, za pośrednictwem asystentów głosowych, dodatkowe usługi finansowe.

Niektóre instytucje finansowe nie są przekonane do współpracy z Facebookiem, szczególnie ze względu na aferę Cambridge Analytica, w wyniku której wyciekły prywatne dane ponad 87 mln osób. Banki wyjaśniają, że serwis społecznościowy nie będzie odpowiednim miejscem do przechowywania wrażliwych informacji finansowych. W rzeczy samej, jeden z potencjalnych partnerów spółki - Bank of America (BAC  ) - zakończył negocjacje właśnie z powodu takich obaw. Według Facebooka w niektórych przypadkach inicjatywa wychodziła ze strony samych banków, które liczą, że Messenger stanie się kolejnym sposobem na nawiązanie interakcji z klientami.

Ponieważ z ostatniego raportu finansowego Facebooka wynikał najwolniejszy wzrost kwartalny od 2011 roku, nowe partnerstwa mogą okazać się ważnym czynnikiem przesądzającym o zachowaniu najmocniejszej pozycji na rynku. Po opublikowaniu raportu w "Wall Street Journal" akcje platformy poszły w górę o 3,5%. Niemniej jednak część ekspertów jest zdania, że wysiłki Facebooka nie będą miały aż tak wielkiego wpływu na jego przyszłość, jak przewidują niektórzy. Ważną kwestią jest to, czy Facebook poradzi sobie pomimo łatki przedsiębiorstwa, które nie dba o należytą ochronę danych swoich użytkowników.