Fundusz inwestycyjny Indigo Partners zamówił podczas kończących się właśnie targów Dubai Air Show 430 samolotów z rodziny Airbus A320neo, co stanowi ilościowo największe w historii jednorazowe zamówienie samolotów jednego producenta.

Fundusz Indigo Partners założony przez weterana branży lotniczej Billa Franke zajmuje się inwestowaniem w tanie linie lotnicze na całym świecie. W jego portfolio znajdują się amerykański Frontier, węgierski Wizz Air i meksykański Volaris. Niebawem działalność rozpocznie nowy przewoźnik: chilijski JetSmart, który ma rozpowszechnić tanie podróże w Ameryce Południowej. Z kolei wspólnie z kanadyjskim Enerjet Indigo Partners planuje stworzenie nowego przewoźnika niskokosztowego w kraju spod znaku liścia klonu.

Ogłoszenie największego zamówienia w historii Airbusa. Od lewej: Barry Biffe, Frontier, Bill Franke, Indigo Partners, John Leahy, Airbus, Jozsef Varadi, Wizz Air, Enrique Beltranena, Volaris i Estuardo Oritz, JetSmart.
Ogłoszenie największego zamówienia w historii Airbusa. Od lewej: Barry Biffe, Frontier, Bill Franke, Indigo Partners, John Leahy, Airbus, Jozsef Varadi, Wizz Air, Enrique Beltranena, Volaris i Estuardo Oritz, JetSmart.

Podczas kończących się właśnie targów Dubai Air Show fundusz prowadzony przez Franke ogłosił największe w historii jednorazowe zamówienie samolotów dla należących do niego linii. 80-letni manager wspólnie z Johnem Leahy, szefem sprzedaży Airbusa, ogłosił podpisanie protokołu ustaleń (ang. Memorandum of Understanding) o zamówieniu 430 samolotów z rodziny Airbus A320neo, co zwiastuje dynamiczny rozwój linii kontrolowanych przez jego fundusz.

"Te ogromne zobowiązanie do kupna kolejnych 430 samolotów podkreśla nasze optymistyczne spojrzenia na potencjał rozwoju naszej rodziny linii niskokosztowych, jak również nasze przekonanie, że rodzina samolotów A320neo jest odpowiednią platformą dla tego rozwoju." Bill Franke, Indigo Partners.

Wartość katalogowa zamówienia wynosi 49,5 miliarda dolarów, chociaż faktyczna kwota, jaką otrzyma Airbus będzie znacznie niższa. Przy dużych zamówieniach normą jest udzielanie rabatów sięgających nawet 50-60% ceny katalogowej. Wspólne zamówienie dla czterech linii, które uczyniło Indigo Partners największym klientem programu A320neo, zapewne pozwoliło wynegocjować funduszowi bardzo korzystne warunki zakupu. Ostateczne zamówienie ma zostać potwierdzone do końca roku. Dostawy samolotów rozpoczną się w 2021 r., ale większość zlecenia zostanie zrealizowana w latach 2025-2026. Zamówienie obejmuje 273 sztuk samolotów A320neo i 157 większych A321neo. Zostaną one podzielone pomiędzy cztery linie: 146 trafi do Wizz Air, 134 do Frontier, 80 do Volaris i 70 do JetSmart. CEO węgierskiej taniej linii, Jozsef Varadi zapowiedział, że w wyniku najnowszego zamówienia flota kierowanej przez niego linii wzrośnie do 300 samolotów w 2025 r. (obecnie posiada ich 87). "Samoloty te pozwolą nam wykorzystać możliwości, jakie dostrzegamy na rynku" powiedział Varadi. Z kolei Estuardo Ortiz, CEO JetSmart, zauważył, że zamówienie to jest kluczowym krokiem na drodze do realizacji misji powierzonej jego spółce, jaką jest dokonanie ewolucji i rewolucji na południowoamerykańskim rynku lotniczym. Szykujący się do wejścia na giełdę Frontier potroi swoją flotę. Cel zakłada, że w 2026 r. tania linia z główną bazą w Denver będzie przewozić 50 milionów pasażerów rocznie wykorzystując do tego 200 samolotów.

--- Więcej na temat planowanego IPO linii Frontier Airlines pisaliśmy w artykule: "Profil spółki: Frontier Airlines." ---

Samoloty Airbus A320 w malowaniach linii należących do Indigo Partners.
Samoloty Airbus A320 w malowaniach linii należących do Indigo Partners.

Dla Airbusa ogłoszone ostatniego dnia odbywającej się w Dubaju imprezy było bardzo ważnym wydarzeniem. Firma rozwiała tym samym rosnące obawy o tegoroczne zamówienia. Przed Dubai Air Show, sprzedawcom europejskiego koncernu udało się zebrać zamówienia na 288 samolotów. Brak dużych zamówień na ostatniej dużej imprezie w tym roku oznaczałby skurczenie się księgi zamówień, ponieważ produkcja znacznie przewyższałaby nowe zamówienia. Dzięki rekordowemu zamówieniu tak się jednak nie stanie. Wcześniej największym zleceniem, jakie otrzymał Airbus było to złożone przez indyjskie tanie linie IndiGo (nie związane z funduszem Billa Franka) opiewające na 250 samolotów A320 neo. Jest to zarazem największe zamówienie złożone jednemu producentowi pod względem ilości. Wprawdzie w 2011 r. American Airlines (AAL  ) zamówiły 460 maszyn na raz, ale dotyczyło ono zarówno samolotów Airbusa jak i Boeinga (BA  ). Pod względem wartości największym zamówieniem może się poszczycić Emirates, który równo cztery lata temu zamówił 150 Boeingów 777X i 50 Airbusów A380, których łączna cena katalogowa to 99 miliardów dolarów.

Do momentu zamówienia Indigo Partners, targi w Dubaju były mało udane dla europejskiego producenta. Udało mu się zdobyć kilka drobnych zamówień jak np. 25 Airbusów A320neo dla kuwejckich linii Wataniya oraz 12 Bombardierów CS300 dla Egyptair. Spore rozczarowanie przyszło ze strony Emirates. Przewoźnik z Dubaju zamówił 40 sztuk Boeingów B787-10 Dreamliner kosztem anulowanego kilka lat temu zamówienia na samoloty Airbus A350. Przeciągają się także rozmowy z Emirates odnośnie dodatkowego zamówienia na największy pasażerski samolot świata - A380. Przewoźnik zażądał od europejskiego koncernu dodatkowych gwarancji dotyczących kontynuacji tego nie najlepiej sprzedającego się programu. Początek targów wyglądał szczególnie kiepsko biorąc pod uwagę sukcesy największego konkurenta: Boeinga. Oprócz wspomnianych 40 Dreamlinerów dla Emirates, udało się sprzedać kolejne 5 samolotów tego typu liniom Azerbaijan Airlines wraz z dwoma 777F. Także dwie sztuki 777F zamówiły Ethiopian Airways.

Kilkanaście minut po konferencji prasowej Airbusa i Indigo Partners Boeing poinformował o kolejnym bardzo dużym zamówieniu, które jednak mimo wszystko wypadło blado, jeśli porównać je z tym Airbusa. Należący do Emirates przewoźnik FlyDubai zdecydował się zamówić 175 sztuk Boeingów 737MAX z opcją na kolejne 50 egzemplarzy. Wierny amerykańskiemu producentowi młodszy brat giganta z Dubaju planuje kupno 50 sztuk największej wersji 737MAX10. Reszta zamówienia składa się z mniejszych modeli MAX8 i MAX9. Wartość katalogowa tego zamówienia to 27 miliardów dolarów.