To kolejny spokojny tydzień na rynkach IPO, jako że zaplanowane są tylko dwa debiuty giełdowe.

China Liberal Education Holdings Ltd wejdzie na Nasdaq, oferując 1,3 mln akcji w cenie 6 dolarów. Chińska spółka świadcząca usługi w zakresie edukacji spróbuje pozyskać 8 mln dolarów.

ORIC Pharmaceuticals to firma biotechnologiczna fazy I, która opracowuje metody leczenia bardziej odpornych przypadków raka. Aby zebrać 92 mln dolarów, zaoferuje 5 mln akcji w cenie 14-16 dolarów.

Zmienność na rynku akcji, podsycana przez koronawirusa, sprawiła, że inwestorzy faworyzują debiuty spółek działających w jednym konkretnym sektorze. Trzy z czterech IPO, które odbyły się podczas pandemii w USA, zostały przeprowadzone przez przedsiębiorstwa biotechnologiczne, chociaż żadne z nich nie pracuje nad potencjalną szczepionką przeciw COVID-19.

Co ciekawe, biotechnologia wzbudza zainteresowanie inwestorów, mimo iż w czasie debiutu firmy nie były dochodowe. Profesora finansów z Warrington College of Business Jay Ritter dokonał analizy, z której wynika, że między 2001 a 2017 roku tylko 6% spółek biotechnologicznych nie przynosiły zysków, kiedy wchodziły na giełdę. Ritter zauważył też, że średni trzyletni zwrot z inwestycji w te podmioty wynosił 36,6%.

Przedsiębiorstwa działające w sektorze biotechnologicznym oferują inwestorom szansę na zarabianie w długiej perspektywie. Ich niedochodowość ma związek raczej z działalnością organów regulacyjnych niż ze złym modelem biznesowym. Środki pozyskane w ramach IPO najczęściej służą im do finansowania drogich badań klinicznych, dzięki którym w przyszłości są w stanie osiągać pokaźne zyski. Inwestorzy w firmy biotechnologiczne przedkładają potencjalny wzrost nad natychmiastowe korzyści.