Monday.com (MNDY  ) to izraelska firma działająca w sektorze chmurze obliczeniowej, która stworzyła oprogramowanie służące do zarządzania pracą w przedsiębiorstwach. W dniu debiutu na amerykańskiej giełdzie Nasdaq notowania MNDY otworzyły się w cenie 177 dolarów, mimo że przed pierwszą ofertą publiczną spodziewano się, że kurs wyniesie zaledwie 155 dolarów. Od tego czasu akcje spółki zdrożały ponad 50%, co wyniosło jej wycenę do poziomu 10,2 mld dolarów. Wszystko wskazuje na to, że warunki rynkowe dla firm wzrostowych (ang. growth stocks) poprawiają się po trudnościach, jakich doświadczały od lutego do maja bieżącego roku.

Monday.com weszło na giełdę w drodze direct listingu, co oznacza, że firmę nie obowiązuje karencja sprzedaży akcji. Poza tym taki sposób debiutu pozwala na zaoszczędzenie sporej sumy pieniędzy, ponieważ nie ma konieczności zatrudniania banków inwestycyjnych do pozyskania zainteresowania inwestorów.

Profil firmy

Monday.com zostało założone przez Roya Manna, byłego dyrektora wykonawczego w spółce Wix (WIX  ). Mężczyzna stworzył swoje oprogramowanie w 2014 roku jako narzędzie do zarządzania przebiegiem pracy i zadaniami pracowników. Program powoli rozwijał się i był wzbogacany o nowe funkcje. Kiedy w 2017 roku działalność firmy rozszerzyła się o inne kraje, jej wycena urosła do 550 mln dolarów, a następnie w 2019 roku do 1,9 mld dolarów. Dzisiaj produkt wykorzystywany jest przez różnego rodzaju przedsiębiorstwa, takie jak szpitale, zakłady produkcyjne czy hotele.

Przychód Monday.com w 2020 roku wyniósł 106 mln dolarów (106% więcej niż w roku poprzednim). Zgodnie z prognozą na 2021 roku wskaźnik ten ma osiągnąć 236 mln dolarów. Korporacja zyskała na popularności w trakcie pandemii koronawirusa.

Prognoza dotycząca ceny akcji

Chociaż inwestorzy zdają się zachwyceni wzrostem przychodów, należy zaznaczyć, że zwyżki te nastąpiły bardzo gwałtownie. Kupujący zakładają, że Monday.com będzie w stanie utrzymać taką samą stopę wzrostu przez kolejne kilka lat, a następnie zwróci większą uwagę na zyski.

Przeszkodą ku temu zdaje się być fakt, że firma zmaga się z niezwykle zaciętą konkurencją, a co więcej, wydaje dużo pieniędzy na przyciągnięcie nowych klientów. Jak dotąd nie osiągnęła efektu sieciowego ani efektu koła zamachowego, które ożywiają działalność producentów innego rodzaju oprogramowania.

Mimo że Monday.com jest atrakcyjne pod naprawdę wieloma względami, akcji tej spółki nie powinno się kupować ze względu na jej wycenę.