Bez wątpienia fundusze ETF dominują w świecie inwestorów od czasu ich wprowadzenia na rynek na początku lat 90. XX wieku. W związku z tym, że w mniejszym lub większym stopniu używają ich niemal wszyscy menadżerowie zarządzający środkami, zaczęliśmy akceptować korzystanie z nich w naszym codziennym życiu inwestorów. Fundusze ETF stały się tak powszechne, że przestaliśmy się przejmować związanym z nimi ryzykiem.

To prawda, że fundusze ETF są tańsze niż fundusze wzajemne, a większość inwestorów zdaje sobie również sprawę z tego, że są od nich bardziej efektywne pod względem podatkowym. Z całą pewnością można również stwierdzić, że są transparentne, dobrze zbudowane i zazwyczaj odpowiednio zaprojektowane. Jednak jakie ryzyko wiąże się z inwestowaniem w fundusze ETF? Można wskazać wiele rodzajów ryzyka związanego z wykorzystaniem tych instrumentów. W dzisiejszym artykule skupimy się na tych najważniejszych.

Ryzyko rynkowe. Najważniejsze i najbardziej oczywiste ryzyko związane z inwestowaniem w fundusze ETF to ryzyko rynkowe. Rynki notują wzrosty, a następnie spadki. Musisz pamiętać o tym, że fundusze ETF są jedynie koszykami papierów wartościowych, których notowania odzwierciedlają. Dlatego też jeśli kupiłeś jednostki uczestnictwa w funduszu ETF indeksu S&P 500 (SPY  ) i wartość tego indeksu spadła o 50%, to nie pomoże Ci wcale fakt, że ten fundusz jest tani, efektywny pod względem podatkowym i transparentny. Doświadczysz takiego samego spadku.

Ryzyko "na powierzchni". Drugim najważniejszym rodzajem ryzyka, z którymi spotykają się inwestorzy, to ryzyko określane przeze mnie jako ryzyko "na powierzchni". Według najnowszych danych na rynku występuje obecnie ponad 1800 funduszy ETF, w związku z czym inwestorzy mają do wyboru wiele różnych instrumentów, niezależnie od tego, w jaki sektor rynku chcieliby inwestować. Dla przykładu, na początku lat 2000. różnica między wynikami funduszy ETF sektora biotechnologicznego o najlepszych i najgorszych notowaniach sięgnęła 18%. Dlaczego tak się stało? Jeden z tych funduszy ETF inwestował w koszyk spółek zajmujących się analizą ludzkiego genomu w celu znalezienia skutecznych terapii stosowanych w leczeniu nowotworów, podczas gdy drugi inwestował w spółki produkujące sprzęt oraz świadczące usługi dla sektora biotechnologicznego. Inwestorzy, którzy zakupili jednostki uczestnictwa tych funduszy, nie dostrzegli "na powierzchni" żadnych różnic między nimi, myśleli po prostu, że inwestują w spółki biotechnologiczne, co zasadniczo było prawdą, jednak gdyby przyjrzeli się bliżej koszykom spółek, w które te fundusze inwestowały, zauważyliby między nimi istotne różnice. Inwestowanie w fundusze ETF z ekspozycją na spółki z sektora genomiki następnej generacji było później w mediach porównywane do gry na loterii.

Ryzyko złożoności. Fundusze ETF wykonały doskonałą pracę otwierając inwestorom dostęp do różnorodnych sektorów rynku, od tradycyjnych papierów wartościowych - akcji i obligacji - przez surowce i waluty aż do opcji i innych instrumentów, które wymagają wdrożenia pewnych strategii. Czy możliwość korzystania z tych skomplikowanych strategii inwestowania jest jednak dobrym pomysłem? Moim zdaniem, nie, jeśli nie odrobisz swojej pracy domowej.

Dobrymi przykładami są tutaj fundusze ETF, o których wspominam regularnie w artykułach podsumowujących wiadomości z rynku funduszy ETF, które ukazują się na naszej stronie co tydzień. Czy fundusz ETF amerykańskiej ropy naftowej (USO  ) odzwierciedla cenę ropy naftowej? Nie do końca. Czy fundusz ETF ProShares Ultra QQQ (QLD  ), czyli fundusz ETF z podwójną dźwignią, daje w skali roku zwrot odpowiadający 200% zwrotu z indeksu będącego jego instrumentem bazowym? Nie, nie daje.

Fundusze ETF to skomplikowane produkty. Inwestorzy, którzy nie skupiają się na daytradingu, powinni poznać szczegóły dotyczące założeń ich wyników, a także sposób, w jaki są zorganizowane.