Liczba chorych na koronawirusa w USA przekroczyła już łączną liczbę zarażeń w Chinach, gdzie pandemia miała swój początek. Przy ponad 83 000 zarażonych Amerykanów Stany Zjednoczone stały się teraz światowym epicentrum choroby.

Administracja Trumpa nadal wysyła sprzeczne sygnały w odpowiedzi na koronawirusa. Ponad jedna trzecia narodu jest poddana domowej kwarantannie, jednak kraj nie działa wystarczająco szybko, by przebadać wszystkich podejrzanych o zarażenie i ustalić, jaka jest pełna skala pandemii. Teraz pojawia się jeszcze większy problem: brak respiratorów, a także maseczek i odzieży ochronnej dla pracowników służby zdrowia.

Łączna liczba przypadków: ponad 520 000

Łączna liczba zgonów: przynajmniej 23 000

Łączna liczba wyzdrowień: przynajmniej 123 000

Protokół awaryjny

W stanie Nowy Jork liczba zarażonych koronawirusem wynosi już ponad 37 000, w związku z czym lekarze wdrażają protokoły awaryjne, by poradzić sobie z napływem pacjentów wymagających intensywnej opieki.

Szpitale na Manhattanie zostały zmuszone do podpinania dwóch pacjentów pod jeden respirator. "New Jork Times" przypomina, że takie rozwiązanie było stosowane tylko dwa razy w historii USA: teraz i podczas strzelaniny w Las Vegas w 2017 roku. Pandemia koronawirusa to pierwszy taki przypadek, kiedy wymagane jest zastosowanie tego protokołu w długiej perspektywie. Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo wyraził na to zgodę w czwartek. Dodatkowo amerykańska Agencja Żywności i Leków zatwierdziła użycie urządzenia VESper, które umożliwia podpięcie do jednego respiratora maksymalnie cztery osoby.

Prezydenckie nakazy

W czwartek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump napisał list do gubernatorów stanów, w którym przedstawił "kolejną fazę" walki z koronawirusem. Administracja chce opracować metodę klasyfikacji hrabstw ze względu na poziom ryzyka związanego z chorobą. Hrabstwa w 50 amerykańskich stanach zostaną podzielone na trzy kategorie ryzyka: niskie, średnie i wysokie. Każda grupa będzie musiała dostosować się do odpowiednich wytycznych dotyczących

Trump wciąż liczy na wznowienie normalnego funkcjonowania amerykańskiej gospodarki 12 kwietnia, mimo iż eksperci w dziedzinie zdrowia ostrzegają, że może doprowadzić to do zarażenia kolejnych dziesięciu tysięcy osób.

Brak pracy

Departament Pracy USA opublikował raport, z którego wynika, że w zeszłym tygodniu liczba osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych przekroczyła 3,2 mln. Rekordowy wzrost mieści się zakresie przewidywanym przez ekspertów i stanowi oznakę pogarszającego się stanu gospodarki.

"Poranne dane nie pozostawiają wątpliwości, że gospodarka weszła w recesję" - powiedział Matthew Luzzetti, główny ekonomista Deutsche Bank AG (DB  ).

Sekretarz Skarbu USA Steven Mnuchin nie wydawał się zaniepokojony najwyższym w historii wzrostem wniosków zasiłków dla bezrobotnych. Polityk uważa, że warty 2 bln dolarów pakiet stymulujący pomoże złagodzić negatywne skutki pandemii.

Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami na temat koronawirusa i potwierdzonymi przypadkami za pośrednictwem Live Coronavirus Tracker.