W czwartek, w ciągu dnia obrotu, notowania spółki Humana Health (HUM  ) spadły o 11%. Dlaczego tak się stało? Jak donosi agencja prasowa Reuters, Departament Sprawiedliwości USA wyraził pewne obawy w kwestii potencjalnego przejęcia HUM przez spółkę Aetna (AET  ), a kiedy rząd wyraża swoją niepewność, szanse na zawarcie umowy przejęcia drastycznie spadają.

Jednak niektóre z obaw rządu mają swoje uzasadnienie. Przejęcie spółki przez Aetnę połączyłoby dwóch największych usługodawców w ramach programu ubezpieczeń zdrowotnych o nazwie Medicare Advantage, który w USA oferowany jest osobom starszym. Problem polega na tym, że przejęcie budzi obawy w kwestii konkurencji, które podzielają także amerykańskie organy antymonopolowe.

Wiadomość o obawach Departamentu Sprawiedliwości pojawiła się akurat w czasie, kiedy zaplanowano spotkanie dyrektorów obydwu spółek i ich prawników. Co ciekawe, obawy nie zostały wyrażone publicznie oraz nie znamy tożsamości osoby, od której wyszła taka informacja. Osoba ta nie mogła też potwierdzić skąd wzięły się takie "obawy". Wyobraźcie sobie teraz, że jedna, nikomu nieznana osoba, może doprowadzić do ponad 10%-owego spadku notowań spółki!

Trzeba jednak przyznać, że powszechnie wiadomo, iż Departament Sprawiedliwości USA przygląda się również planom zakupu Cigna Corp (CI  ) przez Anthem Inc (ATHM  ). Goldman Sachs (GS  ) twierdzi jednak, że przez "wpływ na konkurencję na rynku ubezpieczeń pracowników", do przejęcia nie dojdzie. Gdyby obydwie umowy przejęcia zostały z powodzeniem zawarte, liczba krajowych ubezpieczycieli zdrowotnych spadłaby z pięciu do trzech.

Wracając do tematu Aetny, spółka jest bardzo agresywna w swoich działaniach mających na celu zmniejszenie obaw wyrażonych przez organy antymonopolowe. Aetna stara się przedstawić umowę przejęcie w jak najkorzystniejszym świetle, wobec czego w zeszłym tygodniu spółka ogłosiła, że rozpoczęła proces pozbycia się, wartych około 1 mld USD, aktywów Medicare Advantage.

Wszystko to można podsumować stwierdzeniem, że rządowe organy kontroli po prostu upewniają się, że przejęcie nie okaże się niekorzystne dla konsumentów. A jeżeli o samą umowę chodzi, to wydaje się, że organy antymonopolowe obawiają się jedynie tego, że przejęcie może ograniczyć konsumentom wybór planów ubezpieczeń zdrowotnych, a zwłaszcza programów Medicare Advantage dla osób starszych.