Mercedes-Benz (OTCMKTS: MBGYY) podniósł swoją całoroczną prognozę zysków, ponieważ silny popyt na luksusowe samochody i redukcja kosztów zrównoważyły wąskie gardła w łańcuchu dostaw, które w tym roku utrudniły produkcję w branży.

Niemiecki producent samochodów ogłosił, że oczekuje teraz, iż zyski grupy wzrosną w tym roku o co najmniej 15%, w porównaniu z poprzednią prognozą 5%-15% wzrostu, po tym jak zyski w dziale samochodowym prawie potroiły się w trzecim kwartale z poziomu sprzed pandemii. Spiętrzony popyt w Europie i wysoki portfel zamówień pozwolą firmie przetrwać do przyszłego roku, powiedział dyrektor finansowy Harald Wilhelm, dodając, że priorytetem będzie zmniejszenie zapasów w czwartym kwartale. Firma prognozuje niewielki wzrost sprzedaży w stosunku do roku poprzedniego.

Wyraźny wzrost rentowności następuje po tym, jak w 2020 roku Mercedes-Benz - wówczas część Daimler Group - zobowiązał się do obniżenia kosztów stałych, wydatków kapitałowych oraz wydatków na badania i rozwój o ponad 20% do 2025 roku. Inflacja w kosztach własnych oznacza, że może być konieczne dokonanie większych cięć niż planowano, aby osiągnąć ten cel, powiedział dyrektor finansowy Harald Wilhelm podczas rozmowy z mediami. Zapytany o to, jak producent samochodów pomoże dostawcom, którzy zmagają się z rosnącymi kosztami, Wilhelm powiedział, że negocjacje odbywają się indywidualnie, ale to "nie jest zaproszenie do wysłania nam swoich rachunków". "Każdy musi odrobić pracę domową i dostosować się do rosnącej niepewności i transformacji [do elektryfikacji]", powiedział Wilhelm. "Kto zaczął za późno z tym teraz ma problem". Firma nie ma zamiaru obniżać cen katalogowych ani zwiększać rabatów w obliczu rosnącej presji finansowej na konsumentów, dodał, trzymając się swojej strategii priorytetowego traktowania luksusowego statusu swoich pojazdów nad sprzedażą ilościową. Dział samochodów zarobił 4,03 mld euro z 28,2 mld przychodów w trzecim kwartale, w porównaniu z 1,4 mld euro i 23,5 mld odpowiednio w tym samym kwartale 2019 roku. Firma podniosła swoją całoroczną prognozę marży dla działu samochodów do 13-15% z 12-14%.

Wilhelm powiedział również na spotkaniu analityków, że grupa wycofa się z rynku rosyjskiego i odsprzeda lokalnym inwestorom udziały w swoich rosyjskich spółkach zależnych - składających się z jej biznesu przemysłowego i usług finansowych. Firma zawiesiła eksport samochodów osobowych i dostawczych do Rosji, a także lokalną produkcję w marcu po inwazji Rosji na Ukrainę. Mercedes-Benz ma fabrykę samochodów w mieście Esipovo, 40 kilometrów (25 mil) na północny zachód od Moskwy, zatrudniającą ponad 1000 pracowników, która produkuje sedany i SUV-y klasy E. "Nie oczekuje się, że (wycofanie) spowoduje dalsze znaczące skutki dla rentowności i sytuacji finansowej grupy poza tymi, które odnotowano w poprzednich kwartałach" - powiedział Wilhelm. Zysk grupy od lipca do września wyniósł 5,2 mld euro, co oznacza wzrost o 83% w stosunku do ubiegłego roku, przy czym przychody wzrosły o jedną piątą do 37,7 mld euro, a skorygowana rentowność wyniosła 14,5% dla działu samochodów osobowych i 12,7% w Mercedes-Benz Vans. Mercedes-Benz Vans odnotował wzrost sprzedaży o niecałą jedną piątą do 104 000 pojazdów, przy czym sprzedaż elektrycznych samochodów dostawczych wzrosła jak dotąd o jedną trzecią w tym roku. Sprzedaż luksusowych samochodów z najwyższej półki zwiększyła przychody, stanowiąc 15% całkowitej sprzedaży samochodów w trzecim kwartale.