Akcje firm amerykańskich, po dwóch dniach wzrostów, w środę nieznacznie traciły na wartości. Dominują raporty kwartalne, wyniki podała m.in. Tesla (TSLA  ).

Tylko początek notowań dawał nadzieję na wyjście ponad wtorkowe zamknięcie, jednak przed południem doszło do zmiany nastroju i spadki pogłębiły się. Ostatecznie indeks Dow Jones (DIA  ) oddał 0,3% kończąc po kursie 30423 pkt., S&P500 (SPY  ) stracił 0,7% do 3695 pkt, podczas, gdy Nasdaq (QQQ  ) osunął się o 0,85% do 10680 pkt.

Działo się także na rynku długu. Rentowności obligacji 10-letnich rządu amerykańskiego wzrosły do 4,13%, natomiast 2-letnich do 4,56%. Są to poziomy nie oglądane od 2008 roku.

Indeksy spadały w świetle publikowanych wyników kwartalnych spółek, które póki co w większości spełniają oczekiwania analityków, co może sugerować, że nawet w środowisku podwyższonych stóp procentowych, wysokiej inflacji i poczucia spowolnienia gospodarczego, klimat biznesowy utrzymuje się na zadowalającym poziomie. Kupujący po prostu nadal popełniają wydatki na wakacje, rozrywkę i inne dobra materialne, co wzmaga obawy o dalsze podwyżki stóp procentowych przez Fed, mających na celu ochłodzenie konsumpcji, co znów może wywołać recesję.

Prezydent Biden oświadczył w środę, że administracja rozważy częściowe uwolnienie rezerw ropy naftowej w celu obniżenia cen na stacjach paliw. Ceny ropy naftowej Brent wzrosły wczoraj do 92,41 USD za baryłkę.

Firmy z różnych branż opublikowały wyniki za trzeci kwartał.

Akcje Procter & Gamble (PG  ) wzrosły o 0,9%, do 129,56 USD po tym, jak gigant branży dóbr konsumpcyjnych opublikował kwartalne zyski, które przekroczyły oczekiwania Wall Street, jednak obniżył prognozy całorocznej sprzedaży.

Akcje Netflix (NFLX  ) wzrosły o 13% w reakcji na raport kwartalny, w którym gigant streamingu poinformował, że w zeszłym kwartale pozyskał 2,4 mln nowych subskrybentów, ponad dwukrotnie więcej niż oczekiwano.

Pożyczkodawca Ally Financial (ALLY  ) wskazał w raporcie o spadku zysków oraz zaznaczył, że powiększa rezerwy na 'złe kredyty' na wypadek strat. Akcje spadły o 7,9%.

Olaplex Holdings (OLPX  ) - producent kosmetyków do włosów, stracił wczoraj 57% wartości, po obniżeniu prognoz sprzedaży na cały rok. W komunikacie spółka podkreśliła, że obniżenie wytycznych wiąże się ze "spowolnieniem tempa sprzedaży, które przypisuje presji makroekonomicznej, zwiększonej aktywności konkurencyjnej, w tym dyskontów oraz umiarkowaniem w pozyskiwaniu nowych klientów". Akcje od początku roku straciły 85% wartości.

Po sesji wyniki podała Tesla. Producent aut elektrycznych zanotował kwartalny przychód w wysokości 21,5 miliarda USD (najwyższy w historii, wzrost o 56% r/r), poniżej oczekiwań analityków w wysokości 22,3 miliarda USD, notując zysk na akcję 1,05 USD (wobec konsensusu 1,0 USD na akcję). Koncern motoryzacyjny podkreślił, że na wyniki wpływają m.in. silny dolar, wyższe koszty i ograniczony dostęp do surowców i części oraz nieefektywność operacyjna związana z rozwojem fabryk w Niemczech i Teksasie. Ponadto z uwagi na powyższe, a także zatory logistyczne, spółka zaznaczyła, że 'nie dowiezie' do końca roku planowanego wzrostu dostaw pojazdów o 50% r/r do 1,4 miliona sztuk. Elon Musk powiedział, że zarząd firmy rozważa pomysł znaczącego odkupienia akcji Tesli z rynku w wysokości około 5 miliardów do 10 miliardów USD w 2023 roku. Akcje Tesla traciły w notowaniach posesyjnych 5-6%.